wtorek, 14 kwietnia 2015

Życie wśród Świadków Jehowy


Świadkowie Jehowy mają w naszym kraju raczej złą opinię. Przekonał się o tym autor książki, Robert Rient, który urodził się w rodzinie należącej do tej wiary. Jego młode życie nie było łatwe, ponieważ czuł wykluczenie z grupy rówieśniczej i ogólnie z całego społeczeństwa. Wiedział, że jest inny, zachowywał się inaczej i był inaczej traktowany. Było to pierwsze wykluczenie, które opisuje w swojej książce.
    Drugie wykluczenie było być może nawet bardziej nieprzyjemne, ponieważ było dwutorowe. Po pierwsze, wykluczony został z własnej wspólnoty, a po drugie, sam czuł się jak trędowaty we własnych oczach. Związane to było z faktem, że naturalne koleje życia, miłość, przyjaźń i umiłowanie od literatury, zaczynały go coraz bardziej odciągać od zboru. Świadkowie Jehowy posiadają wiele klasycznych cech sekty, czego przejawem jest między innymi to, że wszystkich poza nią widzą  może nie jako ludzi gorszych, ale po prostu błądzących. Kiedy jednak ktoś, kto zna drogę, zbacza z niej dobrowolnie, staje się osobą zwyczajnie złą. I takim kimś stał się właśnie Łukasz, główny bohater książki Roberta Riena pokazujący prawdziwe przeżycia na swoim fikcyjnym przykładzie, przy okazji pokazując prawdy wiary Świadków Jehowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz