Himalaizm jest jednym z najniebezpieczniejszych i zarazem bezproduktywnych hobby, jakie stworzył dla siebie znudzony codziennym życiem człowiek. Himalaiści kreują się zazwyczaj na „lodowych wojowników”, którzy prowadzą wielkie bitwy z naturą i własnymi ograniczeniami, zarówno fizycznymi jak i psychicznymi. Rzeczywistość jest bardziej nomen omen przyziemna, ponieważ najczęściej mówimy tutaj o wyprawach zorganizowanych na szlakach, którymi szła już masa ludzi, a do tego są to wyprawy wyposażone w masę zdobyczy technologicznych. Wykorzystanie ich trochę większej ilości znacznie ułatwiłoby dotarcie na szczyty, co dzisiaj jest możliwe dla każdego za odpowiednią opłatą, ale pewnie byłoby mniej adrenaliny.
Książka opowiada o ofiarach wejścia na Broad Peak, słynnej przed kilkoma laty wspinaczce, w której zginęło dwóch himalaistów. Sami na siebie ściągnęli niebezpieczeństwo, ale mimo wszystko traktujemy całą sprawę jak nieszczęśliwy wypadek. Hugo-Bader stara się w sposób obiektywny odkryć, co się tam naprawdę stało
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz