Jordan Belfort to postać, która w latach 90 tych XX wieku
odcisnęła bardzo duże piękno na świecie amerykańskiego, ale i światowego
biznesu. Człowiek ten zadziwiał nie tylko zdolnością do szybkiego zarabiania
gotówki, ale również do szybkiego jej wydawania. W ciągu jednej, małej minuty
potrafił zarobić miliony. Dużą ilość zarobionych pieniędzy przepuszczał na
alkohol, narkotyki, hazard, sex i niebezpieczny, „ekstremalny” tryb życia.
Jordan Belfort niczego sobie nie odmawiał. Kochał luksusowe życie
oraz niebezpieczne interesy poza prawem. Przez swoją działalność przestępczą
był jednym z największych obiektów zainteresowania amerykańskiego wymiaru
sprawiedliwości. Jego postępowanie i tryb życia zadziwiał cały, ówczesny,
amerykański świat.
Książka „Wilk z Wall Street” pozwala się przyjrzeć bliżej
tej nietuzinkowej postaci. Książkę czyta
się lepiej niż nie jeden szpiegowski kryminał. W odróżnieniu od bohaterów
znanych kryminałów człowiek o nazwisku Jordan Belfort istniał naprawdę. Z
pewnością nie jest to nudna biografia po, której przeczytaniu nie mamy żadnych
przemyśleć. To dzieło wciąga już od pierwszej strony. Książka aż do samego
końca wypełniona jest akcją. Jordan Belfort
był osobom, której historia wystarczyła by na kilka innych.
Książka jest z pewnością godna przeczytania. Idealna lektura
dla miłośników niebanalnych historii, intrygujących biografii ludzi, którzy
działali na granicy prawa. Dzieło to zapewne zainteresuje też miłośników dobrej
literatury, bo książka ta jest napisana w sposób intrygujący i niezmiernie
ciekawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz