czwartek, 28 kwietnia 2016

Elita na widelcu - podsłuchy i ośmiorniczki

Jakiś czas temu naszym krajem wstrząsnęły informacje o podsłuchiwaniu prominentnych polityków w luksusowej restauracji „Sowa i Przyjaciele”. Na czołówki gazet trafili między innymi Radosław Sikorski oraz Jacek Rostkowski, wywołując ogromny skandal. Dla niektórych skończyło się to nawet końcem przygody z polityką. Dzisiaj do rąk czytelników trafia książka „Jak podsłuchiwałem system. Ośmiorniczki, czyli elita na widelcu”.

Książka jest doskonałym opisem tego, co działo się wówczas w naszym kraju i czego dowiedzieliśmy się ze słynnych już taśm. Z całą pewnością powinni po nią sięgnąć wszyscy ci, którym wiele szczegółów tych słynnych już wydarzeń umknęło. Albo z uwagi na roztargnienie, albo z powodu mącenia przez polityków i ludzi ze świecznika.

Książka napisana jest doskonałym językiem, co sprawia, że czyta się ją niezwykle lekko. Przedstawione wydarzenia naprawdę wciągają, przez co od lektury jest się naprawdę bardzo ciężko oderwać. To książka dla tych, którzy lubią literaturę faktu i nie boją się często niewygodnych treści. Dzisiaj to jedna z chętniej kupowanych pozycji, którą powinien mieć w swojej biblioteczce każdy, kto chce być na bieżąco z wydarzeniami ze świata polityki.

środa, 13 kwietnia 2016

Dziennik cwaniaczka - nowa propozycja, stara bieda

Książki dla dzieci i młodzieży już dawno zmieniły swoje oblicze. Najlepszym tego przykładem
okazuje się być „Dziennik cwaniaczka. Stara bieda” - książka, która szturmem podbiła serca dzieci nie tylko na świecie, ale również w Polsce. Obecnie to jedna z najbardziej popularnych pozycji wybieranych przez milusińskich, którzy szukają czegoś ciekawego do poczytania.

Książka cechuje się doskonałym, niezwykle dosadnym humorem, który można z powodzeniem określić nawet jako humor nieco wredny. Książka składa się z tekstu oraz komiksowych obrazków, co jest jej ogromną zaletą. W efekcie dzieci dostają do ręki coś, co stanowi połączenie klasycznej książki z komiksem. W czasach, kiedy dzieci i młodzież z coraz większym trudem sięgają po książki wydaje się to być rozwiązanie idealne. „Dziennik cwaniaczka. Stara bieda” to propozycja, po którą z chęcią sięgną nawet te dzieciaki, które książki omijają raczej szerokim łukiem.

Z całą pewnością „Dziennik cwaniaczka. Stara bieda” to książka, która powinna znaleźć się w bibliotece każdej szkoły, której nauczycielom zależy na zachęceniu dzieci do czytania czegoś więcej niż tylko wiadomości SMS.